sobota, 31 stycznia 2015

Music breakdown część 1 (nigdy nie będzie części drugiej) // muzyka jako sposób na dostanie się do umysłu kobiety

Szczerze nienawidzę radia. Niby jest to medium towarzyszące, które gdzieś tam zawsze gra w tle, ale nie rozumiem dlaczego ktokolwiek miałby z własnej woli rozpraszać się podczas, na przykład, pracy, za którą bierze pieniądze? No właśnie.

W poprzednich postach pisałem, że pracuje w niemieckim magazynie pełnym butów, gdzie radio gra non stop. Moją pracę mogłaby wykonywać nawet małpa, bo jest to głównie praca fizyczna, dlatego czasami pozwalam swojemu umysłowi gdzieś odpłynąć, podczas gdy ciało leci najzwyczajniej z autopilota.

Od niechcenia zacząłem rozważać teksty utworów jakie słyszę i muszę przyznać, że są to jakieś jebane brednie.


MAGIC! - Rude (link do tekstu)

Zacznijmy najpierw od tekstu:

Saturday morning jumped out of bed
And put on my best suit
Got in my car and raced like a jet
All the way to you
Knocked on your door with heart in my hand
To ask you a question


Do tej pory myślę, że facet przy pomocy tego utworu chce spytać o coś dziewczynę, but nope, ostatnia zwrotka mówi co innego:

'Cause I know that you're an old-fashioned man, yeah

WTF? To tak stresuje się ze spotkaniem z facetem? Hmm ok.

Aby zrozumieć refren musimy najpierw obejrzeć co się dzieje na teledysku:


Trzydziestoletni, wyglądający niczym menel, pewnie ćpający facet, który spojrzeniem mógłby przekazać babie jakąś chorobę weneryczną, podjeżdża 15 letnią Toyotą pod dom ciężko pracującego przedstawiciela klasy średniej i pyta, zaczynając ten chwytliwy refren: Czy mogę mieć pana córkę do końca życia?

Na co ten szlachetny żywiciel rodziny odpowiada: Nie, lol.

Menel jest w szoku: OMG dlaczego jesteś taki niemiły?

no kurwa hipokryto

Nie to jest jednak najlepsze, popatrzmy co jest dalej, aby nie wybijać nas z rytmu powiększę najważniejszą część refrenu:

Why you gotta be so rude?

Don't you know I'm human too?

Why you gotta be so rude?

I'm gonna marry her anyway

No więc poudawajmy, że rozmowa rozpoczęta wyżej toczy się dalej:
Ojciec chce dać przybyszowi szanse, może kiedyś również był zakochany i widzi w naszym bohaterze jakąś swoją projekcje? Więc mówi: Niech mi pan da dobry powód, dla którego powinienem pozwolić na ślub.
Koleś w czapce się zastanawia, drapie się po głowie po czym odpowiada: Też jestem człowiekiem.


You know she's in love with me
She will go anywhere I go

No właśnie, dlaczego ona za nim łazi? Przyjrzyjmy się od początku: z dobrego domu, ojciec bogaty, narzeczony z tej samej klasy społecznej jest już zaklepany, pewnie jest oczkiem w głowie tatusia od którego dostaje wszystko. Jej się zwyczajnie nudzi. Znalazł się taki klaun, który gra w jakimś garażowym zespole, więc chodzi za nim, bo jest dla niej jedynym źródłem rozrywki.

Na razie to jest fajne, ale baba zacznie marudzić, gdy koleś nie będzie potrafił przynieść pieniędzy do domu. Smutne, ten ślub jeszcze się nie wydarzył, a już wiem jaki będzie finał.


Icona Pop - I love it! (link do tekstu)

I got this feeling on the summer day when you were gone.
I crashed my car into the bridge. I watched, I let it burn.
I threw your shit into a bag and pushed it down the stairs.
I crashed my car into the bridge.

Tego tekstu zupełnie nie rozumiem, mam angielski na poziomie C1, używam google translatora i nie wiem o co tu kaman.

Zakładam, że piosenka jest z perspektywy dziewczyny, bo dziewczyny ją śpiewają. Więc tak:

Faceta nie ma nigdzie w pobliżu
więc ona ma przeczucie, że coś jest nie tak, "OMG zdradza mnie!"
Więc babka wpierdala się samochodem w most,
bo miała przeczucie
potem wyjebała faceta z mieszkania

...

bo miała przeczucie

no kurwa

Czekaj, spytam koleżanki jak ona rozumie tą piosenkę:



Czyli istnieje 5% szans na to, że koleś wyszedł po bułki do sklepu, mimo to ona rozwala jego cztery kółka.

I crashed my car into the bridge. I watched, I let it burn.

Aaaaaah, ona nie rozwala jego auta, tylko swoje HAHAHHAHAHHA

Czasami na teledyskach, baba w ramach zemsty rysuje kluczykami auto swojego eks, albo w skrajnych przypadkach wrzuca je do prasy hydraulicznej (Shakira - Don't bother), tutaj ona niszczy swój samochód, bo myśli że ją chłopak zdradza. 

Logiczne.

I don't care, I love it. I don't care.



Kurwa, ty się lepiej zastanawiaj co ty powiesz na policji. Kto w ogóle wrak usunie? Jak ty do pracy dojedziesz?

...

Jest jeszcze druga zwrotka, ale nie mam do niej zarzutów.




Meghan Trainor - All About That Bass (link do tekstu)
Najbardziej demotywująca piosenka z jaką się spotkałem. Wyobraźcie sobie babkę na siłce, która robiła 30 mintowe cardio i nagle słyszy

I'm bringing booty back
Go ahead and tell them skinny bitches that!
No, I'm just playing I know you think you're fat,
But I'm here to tell you,
Every inch of you is perfect from the bottom to the top!

Jej reakcja:

Wiesz co jest lepsze od ciała?

Pieniądze, które to ciało może wyprodukować.


Not so fat after all, huh?


Charli XCX - Boom Clap (link do tekstu)



Bardzo dobra piosenka o miłości.

Dziewczyna spotyka chłopaka, który potrafi rozświetlić jej mroczny świat. Jest w nim tak zakochana, że zrobi wszystko wystarczy, aby powiedział choć słowo. Jej serce, dzięki niemu, bije wyjątkowo głośno.

W każdym z wpisów staram się przemycić jakieś ciekawostki o dynamice relacji między ludzkich, tutaj mamy ją w refrenie:

Boom clap
The sound in my heart
The beat goes on and on and on and on and
Boom clap
You make me feel good
Come on to me come on to me now

"Chodź do mnie, chodź do mnie teraz" - to jest rozkaz

Baba i facet łączą się ze sobą, ale nie w ten sam sposób. Kobieta wytwarza więź przez cielesną bliskość (np.: seks), mężczyzna przez jakieś emocjonalne zwierzenia ("Omg kocham cię!!11!"). Tutaj wokalistka mówi, że chce aby facet przeczytał jej w myślach, że się jej podoba, a następnie zainicjował jakiś kontakt.

Istnieje jeszcze druga możliwość: jest to forma manipulacji.


Jeśli nie masz czasu na obejrzenie tego 30 minutowego filmiku to tutaj jest skrót:
- kobiety zbierają informacje
- informacje dla baby są swego rodzaju walutą
- dzięki informacjom mogą rozpracować faceta, który im się podoba
- autorka filmiku porusza sprawę kobiety, która chciała wynająć płatnego zabójcę, aby ten zabił jej męża, płatny zabójca okazał się być podstawionym policjantem, który nagrał przyjęcie zlecenia na taśmę
- autorka filmiku analizuje zachowanie kobiety (to jakich manipulacji używa), aby wywinąć się prawu
- niedoszła wdowa jest złapana, przeniesiona do aresztu gdzie dochodzi do konfrontacji z mężem, którego chciała się pozbyć
- pierwsze słowa jakie baba wypowiada do swojego męża to: Come here, come here please (Charli XCX: Come on to me, come on to me now)

Haczyk jest taki, że skóra kobiety jest gładka, dobrze pachnie i jej dotyk działa kojąco na faceta. Więc jeśli któraś baba będzie coś od Ciebie chciała wysępić to istnieje duże prawdopodobieństwo, że się do Ciebie przytuli, pogłaszcze, uśmiechnie i dopiero wtedy wyciągnie z portfela kasę na sukienkę.


Ciekawy przypadek Charli XCX

Styl muzyczny Charli XCX bardzo mi podpasował. Przesłuchałem jej dyskografię i co się okazało? To ona pisała tekst do piosenki "I love it", która jest kilka akapitów wyżej.

W manosferze (blogosferze przeznaczonej dla mężczyzn) panuje przekonanie, że wszystkie kobiety są takie same (AWALT)

Więc, aby poznać je wszystkie, wystarczy dostać się do głowy jednej. Myślę, że Charli nadaje się do tego bardzo dobrze, bo w końcu jej myśli przybierają formę tekstów piosenek.

(Side note: możesz mi wytknąć, że to co tu piszę przybieżę formę samospełniającej się przepowiedni, czegoś w stylu klątwy liczby 23, ale hej nudzi mi się i skoro Ty dotrwałeś do tego momentu to Tobie również, let's have some fun)


Charli XCX - So far away (link do tekstu) (link do teledysku)
Give me the poison, I love the poison
hooked on the poison
I can't believe all those things that you said
you broke my heart and you fucked with my head again
so I run
I can't believe all those things that you said
you are the poison, I drank the poison


Więc dziewczynom podobają się toksyczni kolesie, którzy mieszają im w głowach. OK

Charli XCX ft. Brook Candy - Cloud Aura (link do tekstu) (link do teledysku)
Baby what hurts the most is when you become so cold
You're starting to hurt my heart, you left me here in the dark

Pisałem o tym w "Giełdzie towarów niematerialnych", uwaga to nie doceniany towar w przyrodzie, tutaj został dobrze wykorzystany.

Przejdźmy teraz do piosenki, która jest moim numerem jeden.


Charli XCX - Dinosaur sex (link do tekstu) (link do teledysku)
Tutaj dostajemy spis rzeczy, które autorce się podobają. Coś w stylu Audio bullys - Gimme that punk

I like pretty things, Krispy Kremes, diamond rings 

Pretty things - ubrania? buty?
Krispy Kremes - nie wiem co to, google jest za daleko
Diamond rings - rzeczy świadczące o statusie, wyobraź sobie jaką facet może mieć kontrolę nad babą, której będzie świadomie przykręcał kurek z pieniędzmi

I like unicorns, strawberries, X-rated porn

Po sukcesie "50 Twarzy Grey'a" jakoś nie jestem zaskoczony.

I like apple pie, mixing beats and telling lies

Dziewczyny mówią kłamstwa z taką samą łatwością z jaką faceci mówią prawdę. Źródło: 3 siostry i dużo koleżanek

I like history boys, cutting cakes, and children’s toys

History boys - w jednym z wywiadów przyznała, że podobał jej się nauczyciel od historii. Więc mężczyzna na odpowiedniej pozycji, z autorytetem, który jest nieosiągalny. Saved

I like pretty shoes, playing games that you never lose

HAHAHAHHAHAH

Z chęcią bym poszukał dalej innych wokalistek, które przelewają swoje myśli na papier, np.: co Lana del Rey chce nam przekazać piosenką "I fucked my way up to the top", ale na razie mi się nie chce.

Ja wysiadam




See you space samurai.


poniedziałek, 19 stycznia 2015

Jak być nieugiętym fiutem? - sekrety stoicyzmu i ram społecznych

Jakiś czas temu napisałem  post pod tytułem "Jak wygrać kłótnię z kobietą?", wspomniałem tam, aby wygrywać wszystkie kłótnie, bez wyjątku, należy być nieugiętym fiutem. Tak, teraz o tym - jak być fallusem, który twardością swojej erekcji może ciąć diament?

W tym poście powtórzymy informacje z liceum na temat stoicyzmu, zapoznam Cię z definicją ramy, podpowiem techniki i teksty, które natychmiast rozmontują każdą kłótnie i na samym końcu postaram się nakreślić w jaki sposób trzymanie ramy ma się do społecznej dominacji (ten szajs może przydać Ci się w biznesie)


Ten seksowny stoicyzm

Jak być bohaterem kina akcji którego nie oślepiają eksplozje?


Jeśli chcesz być taki jak Django załatw sobie okulary przeciwsłoneczne

Pewnie kupione w H&M
Ale może tak być, że na przykład nie stać Cię na bryle i będziesz chciał wchłonąć stylówe Wolverina, który wozi się bez okularów.

Stoic as fuck

Musisz wiedzieć o tym, że postawa jaką prezentuje Wolverine, to postawa stoicka.

Filozofia stoicka została zapoczątkowana przez Zenona z Kitonu w III w p.n.e. Była kultywowana przez całą starożytność, ukształtowała chrześcijaństwo i wpłynęła na myśl średniowiecza. Uczyłeś się o tym w szkole, right? To teraz szybkie przypomnienie z wikipedii.

"Etyka stoicka wywodzi się z prostej teorii bytu. Skoro światem rządzi "pneuma", która jest wszechmocna i nieubłaganie dąży do swojego celu, nie ma sensu się jej przeciwstawiać. Przeciwstawianie się prawom natury jest możliwe na krótką metę, lecz nie jest w stanie zmienić ogólnego biegu wydarzeń. Przeciwstawianie się to jednak ma zwykle opłakane skutki dla osoby, która chce płynąć "pod prąd". Dlatego jedynym słusznym rozwiązaniem jest zaakceptowanie praw natury i przystosowanie się do nich."

źródło

Jeśli coś nie jest pod moją kontrolą, to dlaczego mam tracić emocjonalną energię na to, aby tym się martwić? Jeśli coś (problem) jest pod moją kontrolą to ufam sobie, że dam z siebie 100% swoich intelektualnych i fizycznych możliwości, aby dany problem rozwiązać, więc znowu nie powinienem się martwić.

A teraz po ludzku. Pisząc ten tekst może trafić mnie meteoryt. Nie mogę mieć do niego pretensji, że mnie trafił, bo ani ja go nie widziałem, ani on mnie. Jednak gdybym miał informacje, że o godzinie 10:05 kosmiczna skała będzie pędzić w stronę miejsca w którym siedzę, to myślę, że zachowam odpowiednią przytomność umysłu i zwyczajnie się przesunę.


Co to jest ta rama?

Rama jest to potoczna nazwa na dany zbiór zachowań w określonej sytuacji.

Patrz jakiego frajera znalazłem na zdjęciach stokowych. Wklejam go tu dla beki.

Domyślnie każdy mężczyzna postrzegany jest jako wyprany z emocji stoik, a kobieta jako emocjonalna gaduła.

Jeśli facet zaczynie panikować to znaczy, że jest naprawdę źle. Jeśli baba przestaje się odzywać to znaczy, że jest naprawdę źle.




Oprócz tych domyślnych ram zachowań są również "ramy poboczne" , których obecność zobrazuje ta anegdota:
Będąc w Niemczech przeprowadzałem inwentaryzację w pewnym magazynie. Skanując kod kreskowy, kątem oka dostrzegłem dwóch kierowców wózków widłowych, którzy prowadzili ze sobą rozmowę. Jeden nazywał się Axel i był zajebiście wysokim facetem, a drugi był bardzo niskim kolesiem z bródką. Niski krzyczy "Aaaaaxeeeeel przynieś mi to i tamto", "Aaaaaxeeeel proszę cię zrób to", "Aaaaaaxeeeel... już nic". I o dziwo Axel spełniał jego prośby i robił dla niego różne rzeczy, mimo że ten drugi niski facet miał dwie działające ręce.

Patrząc z boku doszedłem do wniosku, że ci dwaj dorośli mężczyźni odgrywają między sobą rolę małżeństwa. Niski był tą gderliwą żoną, a wysoki tym głupkowatym mężem. Odgrywanie tych ról przynosiło korzyści obu tym mężczyznom, ten brodaty nie musiał brudzić sobie rąk, a Axel zwyczajnie miał fun z odgrywania roli czyjegoś lokaja.

Powiedziałbym, że role stoika i emocjonalnej gaduły mają swoje ulepszenia. Z czasem stoik przeistacza się w ojca, a emocjonalna gaduła w matkę.

Oczywiście ojciec i matka są archetypami bardzo atrakcyjnymi dla płci przeciwnej, bo kto by nie chciał wrócić do czasów dzieciństwa, gdy rodzice byli zawsze pod ręką? Głównym problemem jest to, że one nawzajem się wykluczają. Facet, który zachowuje się jak ojciec zawsze przyciągnie do siebie laski, które będą chciały odgrywać rolę córki. Baba, która zachowuje się jak matka zawsze przyciągnie do siebie kolesi którzy będą chcieli być jej synami.

Technicznie rzecz biorąc, Ty jako facet musisz znaleźć dziewczynę, która będzie Ci przypominać Twoją matkę i umieścić ją (zdegradować?) do ramy swojej córki.

Alles klar?

Jak być dobrym ojcem?
Internet bardzo dobrze udokumentował to co działa, informacje w tym poście są bardzo szczątkowe, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej to sobie wygoogluj, przykłady moje:

Wyolbrzymienie (Agree and amplify) - wyolbrzymiamy problem do granic możliwości
Ona: Zapomniałeś podlewać mi kwiatek przez święta? Teraz usechł.
On: Nie, ja nie zapomniałem. Ja go celowo zabiłem. W tym domu nie będzie nic piękniejszego ode mnie.

Rozbawiony mistrz (amused mastery) - Ty jesteś mistrzem, ona uczennicą, która chce Ci zaimponować
Ona: Muszę ci coś powiedzieć.
On: Nom?
Ona (krótka pauza): Jesteś głupi.
On: O, to już puenta tak szybko? Dobre, dobre, ale gdybyś poćwiczyła budowanie kulminacji, byłoby lepiej.

"..." (silence) - na każdą głupotę reagujesz ciszą
Ona: Przyśniło mi się, że mnie zdradziłeś!
On (patrzy się w jej oczy ze znudzonym wyrazem twarzy): <cisza>

Zmiana nacisku (pressure flip) - czasami w rozmowie jesteś pod ostrzałem pytań, zmiana nacisku polega na ustawieniu jej w świetle reflektorów
Ona: Jakim samochodem jeździsz?
On: Żuk Garbus, a ty?

Przemoc fizyczna - naprawdę muszę to wyjaśniać?
Gdy dziewczyna do Ciebie podchodzi, bo chce się przytulić, rozłóż ręce trochę niżej niż Jezus z Rio de Janeiro, tak aby jej ręce oplotły Twoją szyję, a nie talie. Wówczas masz łatwy dostęp do jej tyłka, którego kawałek powinieneś złapać i wykręcić go zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Ale UWAGA, tutaj wchodzimy na teren sztuki podrywania. Podkreślę to jeszcze raz, tutaj zaczyna się sztuka! Więc puść jej dupę, po czym złap ją jeszcze raz i wykręć ją w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Pamiętaj, to sztuka, a każda dobra sztuka potrzebuje porządnego "twistu".

Pozycja Twoich rąk na czerwono. 

Będziesz dobrym ojcem, gdy nie będziesz się bał powiedzieć do swojej dziewczyny/narzeczonej/żony: "Idź spać mamo".


Próby złamania ojcowskiej ramki.

W poprzednim poście napisałem, że kobiety wyciągają wnioski ze wszystkich interakcji międzyludzkich, czy jesteś dla niej wystarczająco męski czy nie. Gdy nie ma interakcji międzyludzkiej to one ją stworzą. W manosferze coś takiego nosi miano shit test - czyli po naszemu kłótnie o głupotę. Do przejścia tych testów wystarczą sposoby opisane powyżej. Jednak czasami zdarzają się wyjątki, baba zacznie Ci docinać, bo kastrowanie mężczyzn z ich męskości będzie jej sprawiać satysfakcję.

Teksty, które uciszą każdą laskę to:

"Czy znasz jakieś milsze sposoby zwrócenia na mnie swojej uwagi?"

"Twoje własne pierdolenie nie męczy tylko mnie, ale również ciebie. Jeśli się przymkniesz to obojgu nam będzie lepiej."

"To, że krzyczysz wcale nie oznacza, że masz lepsze argumenty od moich. Ty po prostu głośniej mówisz".

"Kto jest wyższy, ja czy ty?" (cokolwiek odpowie kontynuuj) "Kto jest silniejszy, ja czy ty?" (cokolwiek odpowie kontynuuj) "Dlaczego mnie wkurwiasz?"

Jeśli żadnych z tekstów nie zadziała będziesz musiał przejść w tryb pieluchy. Gdy laska jest agresywna, krzyczy i wymachuje rękami, powoli i spokojnie połóż swoje ręce na ziemi stale utrzymując z nią kontakt wzrokowy. Następnie, dalej trzymając ręce na ziemi, klęknij przed nią, swoim czołem dotykając podłoża. Składasz jej wówczas pokłon tak samo jak egipscy niewolnicy składali faraonowi. Następnie ułóż się na boku i podciągnij kolana pod brodę - taka pozycja nazywa się pozycją embrionalną. Następnie zesraj się w majtki. Agresywna dziewczyna pomyśli, że zamieniłeś się w padlinę i pośpiesznie odejdzie.


Żonglowanie ramkami jako cechy dobrego lidera.

Przybierając odpowiednią ramę, możemy wymusić od innych ludzi dane zachowanie jakie mamy ochotę zobaczyć, bo akurat te zachowania pomogą nam w zrealizowania naszych własnych celów.


Na przykład, ten pijany typ z filmiku powyżej. Chciał dla swojej zabawy wkurwić stado feministek, więc pokazał im swojego fiuta. So easy.


Podsumowując 

Stoicyzm jest podstawą do rozwoju każdego mężczyzny. Miej wyjebane, a będzie Ci dane.



edit